winter holidays

Witam po całkiem długiej przerwie. Była ona spowodowana głownie brakiem nowych zdjęć no i tym że w środę wyjechałam w krótką podróż i wróciłam w poniedziałek. Ferie się skończyły już pewnie dla wszystkich, a więc i dla mnie też. Średnio się z tego powodu cieszę, utraciłam gdzieś ducha nauki (;p) ale cóż zrobić, takie jest życie!
Kto śledzi mnie albo mojego bloga to powinien kojarzyć miasto, które odwiedziłam czyli Sheffield. Tym razem niestety nie przywiozłam ze sobą woru ciuchów, dziwnie się złożyło że wróciłam z pełną kosmetyczką. Co na pewno moge wszystkim polecić to środki do pielęgnacji włosów z firmy LUSH.
Ale przejdzmy do rzeczy. To kilka zdjęć, które zrobiłam będąc własnie tam. Aparat: Diana Mini. Jutro wywołam jeszcze kliszę z Holgi więc to nie zupełny koniec.
Nie jestem pewna czy tematyka moich zdjęć nie staję się ... nudna ? Ale wolę myśleć, że taki mój styl. Mam świra na punkcie drzew i nierealnych krajobrazów. Sfotografowałam już każdy możliwy krzaczek na moim osiedlu więc po więcej musiałam się udac na angielskie pola ;d

Hi dear readers after quite a long break. It was due to the lack of new photographs and the fact that I left on last Wednesday and came back this Monday from Sheffield (UK). My winter break is now officially over which is definitely not a good news. Somehow, in the past few days or weeks, I lost interest in what I'm doing at Uni. Maybe this will pass eventually. Let's hope so! Sadly, I didnt came back from the UK with my luggage full of new clothes. Surprisingly I came back with my make up/cosmetics bag full. So far I can strongly reccomend you the hair products from LUSH. They made my hair extremely pretty!
Anyways, these are the pics I took while in Shef. Made with Diana Mini. Tomorrow I will get my Holga negative developed so it's not over yet.
Tell me what you think! xx

yes, this is me

PLENTY MORE HERE @ MY LOMOGRAPHY HOME