Showing posts with label outfit. Show all posts
Showing posts with label outfit. Show all posts

Sunday, May 8, 2011

busy weekend

Nie wiem czemu zamiast pójść spać, piszę to o 2 w nocy. Może dlatego, że nie chcę zaczynać nowego tygodnia. Jakoś ostatnio nie mam nastroju na studiowanie, heh.
Dawno tez nie miałam tyle różnych zdjęć do edytowania. Stęskniłam się za spędzaniem nocy z photoshopem.
Jedynie moich zdjęć nie planowałam z tego wszystkiego. Mam na sobie całkiem przypadkowe rzeczy wyciągnięte z szafy. Spódnice kupiłam już dawno temu ale jakos nie mogę się do niej przekonać.









jacket - vero moda, tee - zara, skirt - h&m, shoes - zara
photos - Kinga


W ten weekend pełniłam rolę fotografa dla Agnieszki, Ady i Kingi. A na koniec byłam na koncercie Bartosza Porczyka, tym razem w wydaniu klubowym bo do teatru nie dotarłam.





Życzę wszystkim miłego tygodnia, czas spać. xx

Wednesday, April 20, 2011

turning tables

nie przygotowalam sie specjalnie na te zdjęcia, co jak widac było błędem. bad hair day i jakies nie tęgie miny. a to było wczoraj. ogolnie nie mam humoru bo na dworze jest tak ciepło a ja ugrzęzłam w łózku na dobry tydzien. koszmar
no ale nic, nie bede przekazywac wam mojej złej energii ;) robcie duzo ładnych fotek w moim imieniu.

the weather here in Poland is finally spring-like and I'm stuck in bed. oh well. hope you're enjoying your day and taking lots of lovely pics.













denim jacket - vintage, tee - h&m, skirt - river island, shoes - 3i, necklace - allegro, broche - vintage
photos - Jula

Friday, April 8, 2011

a special dress

Dzień dobry! Miałam w planach pochwalić się wam, że drugi raz w tym tygodniu byłam na siłowni. Niestety zaspałam, a kiedy to się zdarzy to wszystko się wali. Może za bardzo dramatyzuję, bo sprawa jest prosta - nic mi się nie chce. Mój super wysiłek fizyczny będzie musiał poczekać.

Strasznie się uśmiałam wczoraj czytając Szklany klosz Sylvii Plath. Stwierdziłam, że muszę polecić tą książkę wszystkim, szczególnie dla momentu, w którym bohaterka przechodzi zatrucie pokarmowe razem z 10 innymi dziewczynami. Może nie zapowiada się wesoło, ale czytałam to w autobusie i ludzie na pewno się na mnie patrzyli zastanawiając czemu się tak cieszę.

Co do mojego stroju, przedstawiam wam moją ulubioną sukienkę, którą kupiłam specjalnie na 18 urodziny, co było ponad 2 lata temu. Na szczęście dalej się w nią mieszczę i noszę od czasu do czasu, a raczej rzadko. Nie wiem czemu, ale niektóre ciuchy już takie są. Wydają się wyjątkowe i aż strach je ubrać.
Długo się zastanawiałam jak dobrze zawiązać ten pasek, bo jest dość długi i średnio giętki. Byłam bardzo z siebie dumna, jak w końcu mi się udało ^^
A, tej kurtki też jeszcze nie pokazywałam. Zamówiłam ją jakiś miesiąc temu na asos, bo była o połowę przeceniona. Myślę, że udany zakup.

Pół godziny temu się obudziłam i dopiero piję kawę. Jeśli gadam od rzeczy to wybaczcie. Zapraszam więc do oglądania wczorajszych zdjęć. Dziś niestety już nie jest tak ciepło. Pogoda ....... brak mi słów!















dress - mango, jacket - asos, belt - pieces, flats - aldo, ring - h&m, watch - diesel
photo - Jula

Wednesday, April 6, 2011

white behind beige















Today's post is going to be silent :) let the photographs speak
I am wearing:

oversized cardigan - vero moda, leggings - zara, flats - aldo, ring - h&m, necklace ??

Monday, March 28, 2011

now something completely different

Może nie tak zupełnie odmieniona, ale z nowym atrybutem w postaci okularów. Okulary noszę już od wielu lat ale przez jakieś ostatnie pół roku śmigałam w soczewkach. Chęć do noszenia okularów powróciła na nowo. Przyznam, że znalezienie pary idealnej jest bardzo pracochłonne. Upatrzyłam sobie dawno temu taki model z Ray Ban. Pech chciał, że kiedy zaczęłam przymierzać się do zakupu, z każdego możliwego sklepu internetowego, fizycznego, a nawet aukcji zniknęły i chyba prędko nie powrócą. Uratowała mnie jednak marka Polo, bo ich modele wyglądają identycznie. Ciekawe kto był pierwszy!

Wszystko do mnie trafia z opóźnieniem, a więc i przyszedł czas na fascynację kolorem znanym pod dziwną nazwą CAMEL. Cóż, beżowy, jak ja go nazywam, nosiłam zawsze ale teraz wyjątkowo chcę mieć wszystko w takim odcieniu jak mój sweter. Mam też takie legginsy, ale co za dużo na raz, to nie zdrowo.

Szukałam też długo sukienki do noszenia na codzień, niezbyt wymagającej, a najepiej w kolorze białym, bo wiosna, lato i tak dalej. Znalazłam w River Island, a nawet skorzystałam z super zniżki z InStyle i nie było tak źle.

Aha, i wybaczcie - może mój dzisiejszy zestaw nie prezentuje się idealnie, ale poprzedni tydzień cały spędziłam w domu i dalej borykam się z głupimi zatokami, gardłem, i innymi nieprzyjemnościami więc na baletki, rajstopki i krótki rękawek muszę poczekać. Uf, strasznie długie to wyszło! Mam nadzieję, że ktoś dotrwał do końca ;d

Maybe not completely different, just adding a little something to my look - new eye glasses. I've been wearing glasses for a long time now. Sometimes I use contact lenses, but now I wanted to go back to wearing them the proper geek style. I'm also enchanted by the silly-named color CAMEL. I simply call it beige. It's not new in my closet, I'm just going through a faze when I must have everything in the tone of my new cardi. I also have leggings in this shade, but that would be too much. Dress I wanted to keep simple and casual. I tried to color my hair 'ombre hair' style. I can't really see the difference, which is strange. Sorry if I don't look perfect, but I've been coping with a really bad cold or flue for over a week now. xx








cardigan - zara, dress - river island, leggings - vero moda, shoes - zara, eye glasses - Polo
pics by Jula



P.S.
O tylu rzeczach zapomniałam! Rozjaśniałam sobie końcówki samodzielnie wczoraj w domowym zaciszu, starajac się uzyskać efekt ombre hair... Co z tego wyszło, jak widać niewiele ;p nie wiem czy to moje włosy się zbuntowały, czy miałam beznadziejny utleniacz..? No i polecam pomarańczową szminkę! Myślę, że jest super. Moja to Coral Chic z Rimmel. xx

Wednesday, March 9, 2011

great expectations

Just a bunch of photos I took a few days ago while being bored at home. I wanted to show you this skirt a long time ago but there's been no luck in taking the proper outfit pics these days.. No news, besides that I bought the ticket to see Arcade Fire live in June, which is really exciting.
Another good thing is that I realized I shoudnt waste my time at home. If I'm not going to do anything important, I might as well go out and meet some friends. This is working out pretty good so far.











I'm wearing the old top shop tee, and new but not so new any more A-shaped skirt from zara. Oh and my FAVOURITE (;p) socks at the moment - h&m.

I've been featured here, or rather my photos have been featured CLICK thank you !

Monday, February 7, 2011

winter & give-away winner


Oh! It's so funny to see the pictures from Poland when the sunny days in Rome become warmer and warmer every minute. I must say that a maxi dress was a perfect match with snow and low temperatures. It protected my perfectly from freezing during my trip to Poland. Oh! And on the photos you can see a sneaky immage of my new love - the HI-END ring. During my stay in Warsaw totaly lost my head and heart for their creations!

Oh! E 'così divertente vedere questi immagini dalla Polonia quando le giornate di sole a Roma diventano sempre più caldi. Devo dire che un abito maxi era un perfetto abbinamento con neve e temperature basse. Mi ha protetto perfettamente dal congelamento durante il mio viaggio in Polonia. Oh! E sulle foto si può vedere un imagine anteprima del mio nuovo amore - l'anello di HI-END. Durante il mio soggiorno a Varsavia ho completamente perso la testa per le loro creazioni!

(wearing DIY maxi dress, River Island cardigan, HI-END ring)
 

End...here is the winner of my DollsKill give-away...
Ed ecco la vincitrice del give-away di DollsKill .....


The winner is "GOSIA" - congratulation! I will contact you soon via e-mail. For all the others - remember that for all my readers DollsKill have a special discount of 25% with KCOMEKAROLINA code! 

La vincintrice è "GOSIA" - congratulazioni! Ti contatterò a breve per l'email. Per tutti gli altri - ricordate che per tutti i miei lettori DollsKill hanno uno sconto speciale del 25% con il codice KCOMEKAROLINA! 

Thursday, February 3, 2011

What I love about Warsaw


1. My new maxi dress / Il mio nuovo vestito maxi



2. Snow everywhere / Neve dappertutto


3. The best on the world: polish bread / il migliore di tutto il mondo: pane polacco


5. Tea time at my parent's house / tea time a casa dei miei


6. Breakfest at Jeff's / una colazione da Jeff's.


7. Actually needing my russion hat / finalmente veramente utile - il mio capello russo


8. Hanging out at Starbuck's with friends / passare giornate intere da Strabuck's con i miei amici


9. New Queen of Warsaw!!! Nuova Regina di Varsavia!!! ;)



DON'T FORGET TO ENTER MY GIVE-AWAY
My Ping in TotalPing.com